Doładowanie silników spalinowych realizowane za pomocą turbosprężarki diametralnie zmieniło oblicze motoryzacji. Silniki diesla przestały być tylko wolnymi wołami roboczymi, a małe silniki nie są już tylko kojarzone z tanimi autami przeznaczonymi do ruchu miejskiego.
Ten wykorzystujący energię spalin wynalazek zlikwidował bolączki wielu silników, ale też sam stał się przyczyną zupełnie nowych.
Dlaczego turbosprężarki się psują?
Przyczyn może być wiele: wada materiałowa, zła jakość oleju, nieprawidłowa obsługa czy naturalne zużycie. Trzeba zawsze pamiętać, że jest to element, który pod największym obciążeniem osiąga setki tysięcy obrotów na minutę! W przypadku takich prędkości obrotowych niewiele potrzeba, aby doszło do awarii.
Czy sam mogę naprawić turbosprężarkę?
Niestety nie. Są to urządzenia wykonane z bardzo wysoką precyzją, aby zapewnić im normalną pracę. Naprawą turbosprężarek zajmują się wyspecjalizowane warsztaty dysponujące narzędziami pozwalającymi na wymianę lub regenerację uszkodzonych części i prawidłowe ustawienie geometrii urządzenia. Nieprawidłowa naprawa turbosprężarki sprawi, że urządzenie szybko ponownie odmówi posłuszeństwa. W skrajnym wypadku uszkodzona turbosprężarka może doprowadzić do awarii silnika.
Co zrobić aby jak najdalej odsunąć naprawę turbosprężarki?
- Używać dobrej klasy oleju i regularnie go zmieniać. Oleje zmieniane w trybie long life mogą mieć negatywny wpływ na żywotność turbiny.
- Pilnować poziomu oleju w aucie. Turbosprężarka jest smarowana olejem i jego brak może szybko doprowadzić do jej usterki.
- Pozwolić na wychłodzenie turbo po jeździe. W aucie z turbiną nie powinno się gasić od razu silnika, po dojechaniu na miejscu warto pozostawić na pół minuty włączone auto na niskich obrotach, aby przepływający olej wystudził turbinę.
- Regularnie wymieniać filtr powietrza i kontrolować jego stan. Ciała obce, które dostaną się do wirnika sprężarki, mogą doprowadzić do jego awarii.